Gdy za oknem wygląda jak wygląda, wspominam sobie sesję Pana F., kiedy to złapałam ostatnie ciepłe letnie słońce. Długo z mamą umawiałyśmy się na sesję, wiadomo jak to z dziećmi bywa, tu choroba, tu ząbki, ale warto był tak długo czekać 😉 Zdjęcia innych dzieci dostępne również na stronie dzieci. Chociaż pogoda nie dopisuje, zapraszam na sesje plenerowe i studyjne.